... czapka dla maluszka. Tym razem z Rudolfem - wszak Mikołaj za pasem ;).
Na płasko prezentuje się tak:
A na balonie imitującym głowę tak:
Zastanawiałam się czy dodać czapce pompon czy też zostawić bez, ale po "konsultacjach" na fb, gdzie jednomyślnie stwierdzono, że czapka ma mieć pompon, przymocowałam go na stałe :).
Schemat Rudolfa jest ze strony Drops'a, a włóczki to oczywiście resztki po jakichś większych projektach (mieszanki wełny z akrylem, ale przynajmniej nie mam obaw, że dziecię będą "gryzły").
Dla siebie też coś wydziergałam :). Kolejne rękawiczki - jako komplet do czapki, która powstała w kwietniu. Zdjęcia bez "wsadu", bo albo nie było odpowiedniego światła, albo nie miał mi kto zrobić zdjęć.
Rękawiczki są całkiem proste, ale za to ciepłe i praktyczne. Trochę tej wełny jeszcze mi zostało, więc zaczęłam dziergać golfik - ciekawe na jak duży mi jej wystarczy.
A w planach mam sweter dla siebie, tylko nie mam pojęcia kiedy wreszcie nabiorę na niego oczka :).
Pozdrawiam Was serdecznie :).
Na płasko prezentuje się tak:
A na balonie imitującym głowę tak:
Zastanawiałam się czy dodać czapce pompon czy też zostawić bez, ale po "konsultacjach" na fb, gdzie jednomyślnie stwierdzono, że czapka ma mieć pompon, przymocowałam go na stałe :).
Schemat Rudolfa jest ze strony Drops'a, a włóczki to oczywiście resztki po jakichś większych projektach (mieszanki wełny z akrylem, ale przynajmniej nie mam obaw, że dziecię będą "gryzły").
Dla siebie też coś wydziergałam :). Kolejne rękawiczki - jako komplet do czapki, która powstała w kwietniu. Zdjęcia bez "wsadu", bo albo nie było odpowiedniego światła, albo nie miał mi kto zrobić zdjęć.
Rękawiczki są całkiem proste, ale za to ciepłe i praktyczne. Trochę tej wełny jeszcze mi zostało, więc zaczęłam dziergać golfik - ciekawe na jak duży mi jej wystarczy.
A w planach mam sweter dla siebie, tylko nie mam pojęcia kiedy wreszcie nabiorę na niego oczka :).
Pozdrawiam Was serdecznie :).