Nie, to nie jest pomyłka. Czapki sierpniowej nie ma i nie będzie - sierpniowe upały pozbawiły mnie całkowicie chęci na dzierganie. Zresztą limit 12 czapek w jeden rok już dawno wykonałam, bo od początku wyzwania powstało już 15 czapek, a dzisiejsza jest 16 :).
Wena do dziergania pomału do mnie wraca i mam nadzieję, że wraz z chłodniejszymi dniami wróci na dobre :).
A oto moja wrześniowa czapka:
Wzór: Cumulus (darmowy)
Druty: 2,5 mm i 3,25 mm
Włóczka: Delight Drops 12, Alize Wool Superwash (po około połowie motka z każdej).
A na drutach mam "resztkowy" sweter z Sonaty, ale nie wiem czy uda mi się go skończyć w tym roku, bo jakoś ochota na dzierganie z bawełny mi przeszła. Na szczęście coraz bardziej ciągnie mnie do wełny :).
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu zaglądają, mimo mojego obijania się w pisaniu postów :))
Wena do dziergania pomału do mnie wraca i mam nadzieję, że wraz z chłodniejszymi dniami wróci na dobre :).
A oto moja wrześniowa czapka:
Wzór: Cumulus (darmowy)
Druty: 2,5 mm i 3,25 mm
Włóczka: Delight Drops 12, Alize Wool Superwash (po około połowie motka z każdej).
A na drutach mam "resztkowy" sweter z Sonaty, ale nie wiem czy uda mi się go skończyć w tym roku, bo jakoś ochota na dzierganie z bawełny mi przeszła. Na szczęście coraz bardziej ciągnie mnie do wełny :).
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu zaglądają, mimo mojego obijania się w pisaniu postów :))
Kolejna piękność w Twoim wykonaniu. Podziwiam Twoje czapki:-) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPrześliczny wzorek a kolory bajkowe po prostu super:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :).
UsuńFrasiu Twoje czapki są pelne uroku a żakardy cudne.Czy Ty czasem nie będziesz sprzedawać Tych piekności.Wychodzi na to,że dwa razy dziennie zmienisz nakrycie głowy.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Nie dziergam na sprzedaż i wszystkie te czapki sama noszę :). Mam ich już całkiem sporo i różnej grubości, więc praktycznie na każdą pogodę znajdzie się odpowiednia :)).
UsuńFantastyczna :)
OdpowiedzUsuńBardzo, baaardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Baaardzo dziękuję :))
UsuńOj cudowna :))
OdpowiedzUsuńNo chyba sobie też taką zrobię :D
Uściski
Dzięki :)). Zrób sobie koniecznie, tym bardziej, że wzory wrabiane lubisz dziergać, a poza tym ta czapka należy do obszerniejszych, a Ty zdaje mi się nie lubisz zbyt "dopasowanych" czapek :).
UsuńUściski
Naprawdę fajna :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńpodoba mi się, taka bardzo odważna kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Trzeba jakoś ożywić ponure zimowe dni ;))
UsuńCudnie ten żakard wygląda;- mnie się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Dziękuję pięknie :)
UsuńPiękny wzór i fantastyczne kolory! Wspaniała czapka :)
OdpowiedzUsuńCudna Ci ona jest!!!1
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńJak zawsze Frasiu, piękna. Podziwiam Twój talent zwłaszcza do wyrabiania tych ślicznych wzorków.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Dzięki Jutko :)). Jeszcze tylko jedna i koniec z czapkami - najwyższa pora zabrać się za skarpety :))
UsuńŻakardowa czapka wyszła Ci rewelacyjnie .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńŻakardowa czapka wyszła Ci rewelacyjnie .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!
OdpowiedzUsuńFrasieńku, ale jak Ty znosisz te 16 czapek? To chyba ze trzy życia trzeba mieć! A szkoda, żeby się w szafie takie piękności walały!
Dziękuję :)). Aldonko - nie ma obaw, codziennie będę sobie ubierała inną i w ten sposób wszystkie będą "wietrzone" :). Ale fakt, że przy takiej ilości czapek i związanej z tym częstotliwości ich noszenia, wystarczą mi na długo :). Tym bardziej, że te 16 czapek, to tylko te wydziergane w ciągu ostatnich 11 miesięcy. Do tego trzeba doliczyć całkiem sporą kolekcję, którą miałam już wcześniej :)).
UsuńCzapka w Twoim wykonaniu jest ładniejsza niż pokazane na Ravlery, zachwyciła mnie, a że wszędzie królują teraz żakardy postanowiłam też spróbować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń