Dni są coraz chłodniejsze, a poranki ostatnio wręcz mroźne, wypadałoby więc pomyśleć o jakimś ciepłym swetrze. Odkąd na początku tego roku ujrzałam ten sweter wydziergany przez Agatę wiedziałam, że muszę zrobić sobie podobny. Kupiłam nawet na niego Limę Dropsa i ... schowałam do pudła z włóczkami. Teraz wreszcie przyszła na nią pora :).
Oto mój nowy, ciepły sweter:
Sweter nie był jeszcze prany i blokowany, ale nie chciałam czekać ze zdjęciami :).
Idealnie pasują mi do niego mitenki wygrane dawno temu u Doroty (też są z Limy, w tym samym kolorze).
Trochę danych technicznych:
włóczka: Lima Drops,
druty: 5 mm,
zużycie włóczki: 10 motków (50 dag).
Sweter robiony od góry, bezszwowo. Z Limy dziergało mi się bardzo przyjemnie, a sweter jest bardzo ciepły i mnie osobiście nie podgryza. W planach mam wydzierganie przynajmniej jeszcze jednego swetra z tej włóczki (w innym kolorze), ale kiedy to nastąpi - nie wiem :). Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie jesienno-zimowym :)). Na razie chyba jednak wezmę się za jakąś mniejszą robótkę :).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę udanej reszty weekendu :).
Oto mój nowy, ciepły sweter:
Sweter nie był jeszcze prany i blokowany, ale nie chciałam czekać ze zdjęciami :).
Idealnie pasują mi do niego mitenki wygrane dawno temu u Doroty (też są z Limy, w tym samym kolorze).
Trochę danych technicznych:
włóczka: Lima Drops,
druty: 5 mm,
zużycie włóczki: 10 motków (50 dag).
Sweter robiony od góry, bezszwowo. Z Limy dziergało mi się bardzo przyjemnie, a sweter jest bardzo ciepły i mnie osobiście nie podgryza. W planach mam wydzierganie przynajmniej jeszcze jednego swetra z tej włóczki (w innym kolorze), ale kiedy to nastąpi - nie wiem :). Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie jesienno-zimowym :)). Na razie chyba jednak wezmę się za jakąś mniejszą robótkę :).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę udanej reszty weekendu :).
Świetny i idealny na chłodne dni, będzie w nereczki dobrze grzał ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)). On nie tylko nereczki dobrze grzeje ;)).
Usuńhehe dupkę też ;) zwłaszcza jak się gdzieś na ławeczce przysiadzie zima ;)
UsuńŚwietny, wygląda na bardzo cieplutki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Ciepły jest bardzo i przy grzejących kaloryferach trudno w nim wysiedzieć w domu :).
Usuńtaka tuniczka
Usuńpiękny kolor taki konkretny
na chłodne dni jak znalazł
Pozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi
Dziękuję :). U Ciebie już byłam, widziałam i będę częściej zaglądać :).
UsuńPiękny sweterek,na chłodne dni w sam raz,pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :).
UsuńSweterek jest cudny i ten kolor bajka :))) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Kolor w rzeczywistości jest jeszcze ładniejszy - na zdjęciach wyszedł jaśniejszy, ale czerwień trudno się fotografuje :).
UsuńFrasiu :)....co jak co.......ale dupencyjka Ci na pewno nie zmarznie :)))))
OdpowiedzUsuń..fajny :)
Z pewnością nie zmarznie :))))). Zaczynam się tylko obawiać czy w pracy nie będzie mi w nim zbyt ciepło. No chyba, że znowu przestaną grzać - wtedy będzie w sam raz :)).
UsuńSuper sweterek. Jak już Tinki pisała, idealny pupogrzej :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Z założenia miał to być ciepły sweter na mroźne dni :).
UsuńFantastyczny
OdpowiedzUsuń:))
UsuńOd samego patrzenia robi się cieplej :) Świetny sweter!
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Kolor faktycznie jest energetyczny :)).
UsuńTeż mam sweter z czerwonej Limy i zapewniam, że będziesz bardzo zadowolona :) Troszkę się mechaci, ale poradzisz sobie z tym. Pięknie wyszło! Pięknie. Pięknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu :). Też mam nadzieję, że będę z niego zadowolona :). To mój pierwszy sweter z Limy. Do tej pory z tej włóczki miałam jedynie czapkę, golfik i te mitenki, które bardzo często nosiłam zimą i bardzo sobie chwaliłam. Myślę, że ze swetrem będzie podobnie. Wczoraj dotarła do mnie nowa dostawa Limy - tym razem w kolorze petrol :). Jest cudna, napatrzeć się nie mogę i już kombinuję jaki sweter z niej wydziergać. Jednak znając siebie znowu będzie to coś prostego, bo w takich najlepiej się czuję. Bogate wzory i warkocze lubię i podziwiam, ale ... u innych :)).
Usuńale extra w nim wygladasz :) super sweter, najbardziej podobają mi sie takie proste właśnie! i nawet mało włoczki na niego poszło
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :). Ja też najbardziej lubię takie proste swetry. Na dodatek to dosyć oszczędny (jeśli idzie o zużycie włóczki) fason :)).
Usuń:)))
OdpowiedzUsuńDzięki za inspirację :)))). Uwielbiam takie swetry :).
UsuńWełenką grzeje ciało, a kolorem duszę :-)
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam do siebie. Na torcik :-)
Dziękuję :). Sweter na razie leży w szafie i czeka na swój czas, bo chwilowo zrobiło się zbyt ciepło na niego :)).
UsuńŚwietny wełniaczek, no i do tego ta broszka - piekny komplet. Oj, będą zgrzytać w pracy z zazdrości ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki Sylwuś :*. Sweter jest do bólu prosty, ale w takich najlepiej się czuję :). Broszka to mój pierwszy wytwór filcowany na mokro, niezbyt udany (miała wyglądać inaczej), ale o dziwo podoba się koleżankom :)). No i do swetrów pasuje idealnie :)).
UsuńJest świetny!!! Widzę, że znowu przegapiłam post... :( Jestem za dzierganiem kolorami! Już powoli bokiem mi wychodzą moje szaraki ;) następny na pewno będzie kolorowy :) A Lima jest bardzo przyjemna. Sama miałam ja niedawno na drutach. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńDzięki :). Szarości też są piękne, chociaż gdy za oknem szaro i ponuro trzeba sobie jakoś ten świat "pokolorować" :). Z Limy jestem bardzo zadowolona - znowu zrobiłam sobie mały zapas, bo jest aktualnie w promocji ;)).
UsuńMilusi, śliczniusi. W takim mrozy nie postraszą. Bardzo ładny kolorek. Mitenki też super. Broszka filcowana to dzieło. Uwielbiam takie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWow ale super. Śliczny no i rzeczywiście wygląda na taki co to nie pozwoli zmarznąć nawet n największe chłody.Ale grzejniki w pracy lepiej niech będą ciepłe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :). Sweter faktycznie grzeje porządnie i dlatego na razie leży na półce i czeka na mrozy :)). A co do kaloryferów, to zgadzam się z Tobą całkowicie. Niech grzeją chociaż na pół gwizdka, ale niech grzeją - od razu powietrze w pomieszczeniach jest inne. W razie czego zawsze można przecież otworzyć okno ;)).
Usuń