środa, 7 sierpnia 2013

Trochę koralików

Jak już wspominałam, w czasie urlopu udało mi się wydziergać dwa sznury koralikowe. Dzisiaj wreszcie je wykończyłam, czyli przykleiłam końcówki i zamontowałam zapięcie. Teraz prezentują się tak:



Może dorobię do nich kolczyki do kompletu, ale nie wiem kiedy to nastąpi.
W lipcu powstał jeszcze jeden komplet, którego nie pokazywałam - tym razem w zieleniach.


Obecne upały mnie dobijają :(. Nic mi się nie chce. Najlepiej mi wychodzi czytanie :). Trochę jednak poprzędłam - głównie z rana, gdy w mieszkaniu było najchłodniej. Niestety urlop już mi się skończył i jutro trzeba wracać do pracy. Na szczęście ten "tydzień roboczy" będę miała dosyć krótki, więc jakoś przeżyję ;)). Byle do soboty, bo wtedy ma już być znacznie chłodniej :).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :).

31 komentarzy:

  1. Wszystkie ładne, ale jestem fanką czarno-złotego! U mnie miała być burza, już miałam nadzieję na deszcz, ale się rozeszła, buuu:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aldonko, on nie jest czarno, a brązowo-złoty :). Nad wersją czarno-złotą myślę, bo jeszcze trochę tych złotych koralików mi zostało. Zastanawiam się tylko czy połączyć je z czarnymi, czy też z czerwonymi koralikami.
      U mnie ostatnio brakuje skali na termometrze za oknem - skala kończy mu się na +50 :((. Czekam z utęsknieniem na sobotę, bo ma ma być zdecydowanie chłodniej, chociaż deszczowo.

      Usuń
  2. Zieleń bardzo świeża, limonkowo-miętowa, orzeźwiająca :) Na upały akuratna :)

    Ja też najchętniej nicnierobię czytając :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zielony komplet zrobiłam w prezencie, ale mam inny w takich kolorach :)).
      Czytanie to chyba najmniej wyczerpujące zajęcie w takie upały ;)).

      Usuń
  3. ooo do mnie ten zielony przemawia:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. O rety! Ten czarno-złoty wzór do mnie przemawia gromkim głosem! GDzie go znajdę, dobra kobieto?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ata, zajrzyj do poczty :) (mam nadzieję, że na dobry adres wysłałam).

      Usuń
    2. Frasiu - kochana jesteś! Duża buźka! Już przerobiłam na nieco grubszego ukośnika i czeka cierpliwie na wydzierganie :-)

      Usuń
  5. Piękne wszystkie trzy! Podziwiam! Na razie się nie porywam na naszyjniki, boje się, że mi nie wystarczy cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Cierpliwości na pewno Ci wystarczy - przecież zrobienie naszynika trwa tylko ok. 2,5 raza dłużej niż bransoletki ;))).

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Nie wiem jakim cudem (może takim, że komputer się zacina i przeskakuje) ale nie dopatrzyłam zielonego kompletu, więc nadrabiam i melduję, że też wygląda świetnie, w sam raz na lato:)

      Usuń
    2. Dziękuję :)). Te upały nie tylko ludziom nie służą - komuterom też :))).

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. A dziękuję bardzo :-) Ja dziergam swojego pierwszego cieniowańca na 12 koralików w obwodzie - ukośnikiem, prawdziwym ;-)

      Usuń
    2. O! To pochwal się koniecznie jak skończysz :).

      Usuń
  8. Jak dzisiaj w pracy? Przeżyłaś? Ja już nie daję rady w mojej "chłodni". Czekam z utęsknieniem na zapowiedziane ochłodzenie. Sznury wszystkie mi się podobają; bardzo ładnie wyglądają te złote końcówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeżyłam, chociaż łatwo nie było. Ale okno otwarte od samego niemal świtu + włączony wentylator + mineralna z lodówki i jakoś dałam radę ;)). Za to dzisiaj przed 6 rano było cudownie na dworze - przyjemne 22 stopnie, aż się nie chciało wchodzić do budynku, w którym było duszno. Jak dla mnie mogłoby tak zostać do końca dnia :).

      Usuń
    2. Ja też dzisiaj z oporem wchodziłam do "chłodni". Najchętniej poszłabym do parku pooddychać:))) Miłego dnia!

      Usuń
  9. Cudne są te naszyjniki, u mnie też leżą i czekają na wykończenie ... pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  10. cudnie i kolorowo :)) podobają mi się bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :)). Muszę jednak w końcu zrobić jakiś grubszy sznur, bo Twoje bardzo mi się spodobały :).

      Usuń
  11. Podobają mi się i to bardzo wszystkie trzy. Pierwszy kojarzy mi się z wiosną (niezapominajki), drugi z elegancją na szczególne okazje a trzeci z latem wraz ze zbliżającą się jesienią, gdy zaczynają delikatnie żółknąć liście:)))Oj wybacz, bo chyba ta moja wyobraźnia mnie nieco poniosła:))))
    Pozdrowień moc posyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Jutko :)). Niech Cię wyobraźnia ponosi - od tego ją w końcu mamy ;)). Serdeczności :).

      Usuń
  12. Piszcie co chcecoe, ale zielony jest NAJPIĘKNIEJSZY!!!!!

    Bo mój-ci on!!!!!

    Frasiu - jest jak żmija, o nic nie zaczepia, lekko się go nosi i z dumą!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu - ten zielony musi być najpiękniejszy, bo on od pierwszego nawleczonego koralika był robiony z myślą o Tobie :**

      Usuń