wtorek, 9 grudnia 2014

Szarak

Skończyłam kolejny sweter. O ile dobrze policzyłam, to już 8 w tym roku i raczej ostatni, bo czasu do końca roku już niewiele zostało :). Sweter jest prosty, taki jak lubię, ale dziergając go nauczyłam się też czegoś nowego (dla mnie) - zamykania oczek metodą włoską (tubular bind off) oraz i-cordem. Bardzo mi się oba sposoby spodobały i pewnie jeszcze nie raz je wykorzystam w innych projektach.
Na zbliżeniach prezentuje się to tak:



Zdjęcia na ludziu kiepskie, bo niestety światło ostatnio bardzo marne, a do wiosny nie chciało mi się czekać ;).




Wzór: Cloud Bay  autorstwa Justyny Lorkowskiej
Włóczka: Lima Drops
Zużycie: 12 motków
Druty: 4 mm, 3,75 mm i 3,5 mm.
Dziergało się bardzo przyjemnie, a sweter jest ciepły, wygodny i pewnie będzie często noszony. Właśnie sobie uświadomiłam, że jest to mój jedyny sweter z kieszeniami :).
W planach mam kolejny sweter, tym razem z alpaki i znowu będę się przy nim uczyła czegoś nowego :).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i ciepło :).

28 komentarzy:

  1. Frasiu, Twoja wersja ogromnie mi się podoba. Szarość Limy pięknie pasuje do tego fasonu i równie pięknie eksponuje wykończenia. A do tego te kieszonki... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)). Szczerze mówiąc to na tych ostatnich zdjęciach nie bardzo mi się ten sweter podoba, ale na szczęście w realu prezentuje się znacznie lepiej :)). Wykończenia też mi się podobają - jeszcze nigdy nie miałam tak ładnie zakończonych ściągaczy przy dzierganiu od góry. Zdecydowanie częściej muszę ten sposób stosować :).

      Usuń
  2. Fajny kolor i te kieszenie! :) Marzy mi się sweter z kapturem - może się przełamię? Ręce mi do szydełka świerzbią, a że nie mogę znaleźć etui z wszystkimi (?!) szydełkami (jak można zgubić wszystkie szydełka?), to może złapię druty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kieszenie są super :)). Przełam się i łap za druty! Podejrzewam, że jak zaczniesz dziergać to i szydełka się znajdą ;)).

      Usuń
  3. Zima Ci zatem niegroźna!
    Bardzo interesująco ta plisa wygląda. A kolor w zasadzie do wszystkiego!
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mi się ta plisa spodobała - pomyśleć, że z samych prawych i lewych oczek można taki ciekawy efekt uzyskać :). Niby zwykły ściągacz 1x1, a jednak nie do końca :). Uściski :)

      Usuń
  4. Świetny!! Bardzo zazdroszczę talentu, swego czasu robiłam kilka podejść do drutów ale jakoś tak zawsze mi nie wychodziło, zdecydowanie wolę igłę i nitkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)). Ja za to ostatnio do igły i nitki jakoś cierpliwości nie mam :(. Zresztą to dobrze, że nie wszyscy robimy to samo, bo przynajmniej jest ciekawie :)).

      Usuń
  5. Rewelacyjny sweter ! Wszystko jest w nim doskonałe - kolor, fason no i te kieszenie... :-) Bardzo mi się podoba Twoja wersja.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny sweter!!!Niby prosty,a jednak wcale nie.Bardzo mi się podoba i być może też go zrobię.Tylko kiedy ....Ta moja kolejka bez przerwy rośnie zmiast maleć...Pozdroofka.I buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)). Ta prostota, ale nie do końca, najbardziej mi się w nim podoba. Czasu wolnego na zbyciu nie posiadam :). Mi też kolejka swetrów do wydziergania urosła tak, że przynajmniej na rok wystarczy, o ile oczywiście nie dojdą kolejne :)). Buziaki :*

      Usuń
  7. Elegancki jest ten Twój Szaraczek! :) Gratuluję nowych umiejętności, cudnie wszystko wykończyłaś. Oczywiście zakupiłam już ten wzór zaraz po naszej "rozmowie". Mam też zapasik petrolowej Limy i na 100% taki będzie mój następny sweter. Również w tym roku już nie zdążę, ale co tam, zrobię w następnym :) Który rozmiar wybrałaś?
    Bardzo, bardzo mi się podoba! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięku Elu :). Też się cieszę z nowo nabytych umiejętności - teraz powinnam częściej je wykorzystywać, żeby nie zapomnieć :). Z petrolowej Limy sweter wyjdzie Ci ślicznie! Też sobie zrobiłam jej mały zapas, ale jeszcze nie zaplanowałam co z niej wydziergam :). Zaczęłam od rozmiaru L, bo tak wynikało z wymiarów, ale chyba dziergam znacznie luźniej bo to co zrobiłam wyszło zdecydowanie za duże i poszło do sprucia. Wydziergałam więc rozmiar M i wcale nie jest za ciasny :).

      Usuń
    2. Dziękuję, będę wiedziała jak zacząć. Ja też robię luźno.
      ...Nie mogę się napatrzeć :)))

      Usuń
  8. piękny! choć szary to nie mój kolor do tego wzoru pasuje idealnie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). W innych kolorach ten sweter też będzie się pięknie prezentował :).

      Usuń
  9. Ja mam sukienkę z Limy w tym kolorze - nie ma szans nie zmarzniesz to solidna włóczka.
    Sweter świetny, ma wszystkie atrybuty swetra do lubienia - długie rękawki, pliskę opierającą się na idealnej wysokości, nie udusi pod szyjką, no i kieszenie :)
    Patrząc na Twój cudny sweter już się cieszę, że też sobie zrobię taki idealny :D
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, w Limie trudno zmarznąć :)). Dlatego ostatnio dziergam z niej głównie kardigany, bo w każdej chwili mogę taki sweter zdjąć lub założyć, w zależności od potrzeb. Limę bardzo polubiłam za jej jakość i przystępną cenę. Na dodatek ostatnio jest w promocji :).
      Fason faktycznie do lubienia - koniecznie zrób sobie też taki :))
      Uściski :).

      Usuń
  10. Bardzo atrakcyjny ten Twój Szarak! Ładnie w nim wyglądasz, wzór prosty z eleganckim wykończeniem - to co lubię. A dzięki Limie to jest chyba taki sweter-piec:) Wpisuję do kolejki, bo wart dziergania:)))
    Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Sabinko :)). Sweter grzeje aż miło i tak sobie myślę, że to byłby idealny sweter dla Ciebie do pracy. Nie zwlekaj więc tylko dziergaj, tym bardziej, że Lima jeszcze jest w promocji :)). Uściski :).

      Usuń
  11. Super! Lubię wszystko co szare i opatulne :))) Niedługo też będę dziergać z Limy, mam nadzieję, że mnie ta alpaka nie zagryzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)). Ja osobiście mogę nosić swetry z Limy na gołe ciało (a mam takie dwa) bez obaw o to, że się zadrapię. Jednak osoby bardziej wrażliwe mogą czuć pewien dyskomfort. Mam nadzieję, że dla Ciebie ta włóczka będzie łaskawa i polubisz ją tak jak ja :)).

      Usuń
  12. Ten sweter już od dawna mam na oku,Twój wyszedł SUPER.
    Moje umiejętności w dzierganiu swetrów są niestety kiepskie i zastanawiam sie czy sobie z nim poradzę.
    Pozdrawiam Anita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). A dlaczego obawiasz się, że sobie z takim swetrem nie poradzisz? Przecież dziergasz o wiele bardziej skomplikowane rzeczy. Ten sweter jest bardzo prosty w robocie, a wzór jest tak jasno napisany (i to po polsku), że jestem pewna, że spokojnie sobie z nim poradzisz :). Odwagi! :))

      Usuń
  13. Świetny ten sweter! I szarość piękna! Jedynie to "tubular bind off" jakoś mnie przeraża... :-) Nigdy tak nie kończyłam robótki i wydaje mi się to nieziemsko skomplikowane... :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)). Tubular bind off jest chyba najbardziej skomplikowanym elementem tego swetra, ale nie jest to wcale takie trudne jak na początku wygląda. Trochę trzeba się igłą namachać ale efekt końcowy wart jest tej pracy. W sieci jest wiele filmików jak to zrobić - do mnie najlepiej "przemówił" ten: https://www.youtube.com/watch?v=FNbanlVzbxw
      Udało się za pierwszym razem, bez prucia :)). Spróbuj, a jestem pewna, że Ci się spodoba - jeśli nie samo machanie igłą, to na pewno efekt finalny :)).

      Usuń