Dzisiaj prezentuję już trzecią z kolei czapkę w ramach wyzwania "12 czapek w jeden rok". Do jej wykonania postanowiłam zużyć część resztek zalegających mi w szafie. Wzór spodobał mi się już dawno i wreszcie przyszła na niego pora :).
A oto moja styczniowa czapka:
Kolor najbliższy rzeczywistemu to ten na ostatnim zdjęciu. Czapkę robiło się bardzo przyjemnie i szybko.
Wzór (darmowy): Declan's Hat
Druty: 4 mm
Żaden z moich panów nie wyraził chęci posiadania tej czapki (zbyt wzorzysta, nieodpowiedni kolor), więc wzbogaciłam się o kolejne nakrycie głowy. Moja kolekcja czapek zaczyna robić się imponująca, a przede mną jeszcze 9 do wydziergania ;)).
A teraz wracam do dziergania sweterka.
Pozdrawiam Was serdecznie :)).
A oto moja styczniowa czapka:
Kolor najbliższy rzeczywistemu to ten na ostatnim zdjęciu. Czapkę robiło się bardzo przyjemnie i szybko.
Wzór (darmowy): Declan's Hat
Druty: 4 mm
Żaden z moich panów nie wyraził chęci posiadania tej czapki (zbyt wzorzysta, nieodpowiedni kolor), więc wzbogaciłam się o kolejne nakrycie głowy. Moja kolekcja czapek zaczyna robić się imponująca, a przede mną jeszcze 9 do wydziergania ;)).
A teraz wracam do dziergania sweterka.
Pozdrawiam Was serdecznie :)).
Ładnie wyszła i są warkoczyki, to co lubię :) Declan od dawna w mojej bibliotece na Rav ale przed tą czapą mam trylion innych na wyższych pozycjach i musi jeszcze trochę poczekać :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)). Też lubię warkoczyki ale głównie na takich małych projektach. Swetry z dużą ilością warkoczy podobają mi się wyłącznie na innych :).
UsuńMoja kolejka czapek do wydziergania też ostatnio niepokojąco rośnie ;)).
świetna czapka, podoba mi sie wzór i kolor
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńJa też lubię dziergać czapki :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny projekt, dodam sobie go do zbioru "na kiedyś" - masz następną świetną czapkę :)
Uściski
Ja zaczynam się obawiać, że już się uzależniłam od dziergania czapek ;)). Dłubię sweter na drutach, a po głowie plączą mi się myśli o kolejnej czapce. Pewnie zanim ten sweter skończę powstanie niejedna czapka :)).
UsuńProjekt polecam - robi się bardzo przyjemnie, a poza tym jest rozpisany w czterech rozmiarach.
Uściski :))
Czapka cudowna !
OdpowiedzUsuńAsiu podaj mi ile miałaś oczek i jaka grubość włóczki -ja zrobiłam czapkę ze śnieżki a drutach 3,25 i 4 oczek 128 wyszła mi wielka tak było w opisie w tej chwili si blokuje to ją pokażę na blogu /jestem rozczarowana/
Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego w Nowym 2015 !
Dzięki Milu :). Czapkę robiłam dokładnie według opisu na rozmiar średni (opis uwzględnia 4 rozmiary) - druty 4 mm i nabrałam 112 oczek. Nie wiem dokładnie jaka gruba była włóczka, bo na banderolce nie podano metrażu, ale myślę, że miała jakieś 150m/50g.
UsuńBardzo lubię ten wzór! Fajnie wygląda w tym kolorze!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)). Też mi się ten wzór podoba. Szkoda że moi panowie go nie doceniają ;(.
UsuńMnie się Twoja czapa bardzo podoba ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się :))
UsuńCzapka super, bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam noworocznie Pstro!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :))
Usuńświetna
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńBardzo ładna ta czapka,ściągnęłam sobie wzorek i może uda się taką wydziergać:))
OdpowiedzUsuńNa pewno się uda! Wzór jest jasno napisany, robi się szybko i przyjemnie. Trzymam kciuki za Twoją wersję :).
UsuńPiękny wzór! Ja zdradzę, że w grudniu zrobiłam 10 czapek! Będę je stopniowo prezentować na blogu :) I to dzięki temu wyzwaniu, a pomyśleć, że kiedyś robienie czapek było moja najsłabszą stroną :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Asia
Prawdę mówiąc do tej pory też rzadko dziergałam czapki, a w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wydziergałam ich 6. Teraz też wydziergałam kolejną (jako przerywnik w dzierganiu swetra), ale chyba będę je pokazywała raz w miesiącu, bo nie wiem czy latem będę miała ochotę na dzierganie czapek, a wyzwanie trwa do października :))).
UsuńŚwietna ta czapka!!!Wpisuje ją do kolejki.Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńDzięki :)). Znając Twoje tempo dziergania to zrobisz ją w jeden wieczór :)). Buziaki :**
UsuńWspaniała ! Rewelacyjny wzór i doskonały kolor. Bardzo mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję pięknie :))
Usuńja tę zrobiłam męzowi i ...chodzi w niej:)
OdpowiedzUsuńFajnie masz :). Mój niestety nie chce i nawet nie chciał jej założyć do zdjęcia :(. Ale to nic - będę miała jedną czapkę więcej :)).
UsuńBardzo ładna. Dwanaście czapek? To cały regalik na czapki trzeba w przedpokoju zainstalować :-)
OdpowiedzUsuńNie będzie tak źle - ostatnio zrobiłam mały remanent na półce z czapkami i szalikami i udało mi się odzyskać nieco miejsca :))).
UsuńPiękną czapkę zrobiłaś Frasiu. Wzór bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :))
UsuńŚliczna! A panowie pewnie niedługo zmienią zdanie i będą się o nią kłócić :))
OdpowiedzUsuńCudne są te warkocze na czapce :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna czapka :) I uważam, że panowie się nie znają - spokojnie mogliby ją nosić. I to chyba jest ogólna tendencja, bo jak skończyłam swoją styczniową czapkę, która z założenia miała być dla mężczyzny właśnie, to musiałam go przekonywać, że ona wcale nie jest damska. Stanęło na tym, że to unisex :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świetna czapka, super się to wszystko schodzi na samej górze. Nie znają się Ci twoi panowie na tym, co warto nosić. Ale dzięki temu Ty masz nową czapkę, a tego nigdy za dużo :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że same czapki są warte tego aby je mieć więc na dobrą sprawę ja mam ich całą szafę. Ogólnie cała moja rodzina lubi je nosić więc nawet zdarzyło mi się założyć czapkę męża. Podobają mi się nakrycia głowy ze sklepu hatfactory i właśnie najwięcej z niego zamawiam.
OdpowiedzUsuń