wtorek, 4 października 2011

Kolejne bolerko

Dużo czasu zajęło mi wydzierganie tego maleństwa, ale też sporo się u mnie w ostatnim czasie działo. Najważniejsze było spotkanie u Asi-Appolinar, na którym były również Kankanka, Sabina i Iza. O spotkaniu napisały już Dziewczyny na swoich blogach, więc nie będę się powtarzać. Powiem tylko, że było cudnie, naładowałam akumulatory, a potem jeszcze przez kilka dni miałam pewne problemy ze skupieniem się w pracy ;)).
W ostatni weekend postanowiłam jednak ostro wziąć się do roboty i dzięki temu mam kolejne bolerko :).



Wzór dokładnie ten sam co w błękitnym bolerku, ale tak mi się spodobał, że postanowiłam zrobić sobie kolejne w innym kolorze :). Tym razem wydziergałam je z merynosa z jedwabiem, ręcznie przędzionego przez Sabinę. Jestem zachwycona tą wełną - cudna w dotyku i bardzo równo uprzędziona. Dzierganie z niej to sama przyjemność :).
Wkrótce przyjemności ciąg dalszy, bo Sabina obdarowała mnie takim cudnym motkiem:

To 100% wełna merynosa, 585 m w 100g, w przepięknych niebieskościach.
Sabinko, jeszcze raz ogromnie Ci dziękuję :*. Już nawet wiem co z tego zrobię :).
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie :).

29 komentarzy:

  1. Śliczne bolerko,piękny wzorek!

    OdpowiedzUsuń
  2. No prawdziwy majstersztyk !!!Śliczne!!!Zazdroszczę Wam tych spotkań!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bolerko super, a kolor nowego motka śliczny - co z niego zrobisz??? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja, jak zwykle, jestem zachwycona włóczką :O co za skład! jak to się musi wspaniale nosić! Zazdroszczę. Bolerko oczywiście śliczne i w dodatku w kolorze, który podobno uwielbiają tej jesieni projektanci ;)
    Niezwykłe!

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba zacznę sobie dziergać bolerka, te Twoje są urocze :) z pięknej wełny powstało!

    OdpowiedzUsuń
  6. Anka - dziękuję :)

    Malaala - oj tak, takie spotkania są super i niesamowicie ładują akumulatory :)

    Poohatko - a jak myślisz? Oczywiście będzie z tego kolejna chusta, już nawet zdecydowałam się na wzór :))

    Brummig - wełna jest faktycznie luksusowa, bardzo miła w dotyku i nic, a nic nie podgryza - sama przyjemność w noszeniu :). Co do koloru to nie wiedziałam nawet, że jest teraz na topie ;))

    Agata - zrób sobie koniecznie! Szybko się robi (o ile się człowiek nie obija w robocie ;)) i bardzo fajnie nosi :). Wełna faktycznie piękna :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczne to bolerko.Taki fantastyczny ocieplacz na jesienne chłody
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ pięknosciowy motek dostałaś...tylko pozazdrościc:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajne bolerko, a Sabina...cud dziewczyna!

    OdpowiedzUsuń
  10. ślicznie wygląda to bolereczko :) przyda się jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Coś pięknego! te bolerka są takie urocze Frasiu, doskonałość!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczne, mała chuda glizdo:D
    Na takim szczupłym drobiazgu wygląda wyjątkowo pięknie.
    P.S. Wciąż mam w oczach Twoje czerwone kwiatuszkowe kolczyki, które miałaś w uszach, kiedy się spotkałyśmy.
    Pamiętasz?:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nika, Juta - bardzo Wam dziękuję :)

    Anust - sama sobie zazdroszczę ;)). Na razie na niego patrzę i przytulam, ale już wkrótce wrzucę go na druty :).

    Iza - Sabina jest fantastyczna, a do tego jeszcze takie piękne wełny przędzie :)

    Violetta666 - przyda się na pewno! Dziękuję :)

    Kankanka - to może też sobie zrobisz? Miałaś okazję przymierzyć, więc wiesz jak w takim fasonie wyglądasz :))

    Dorota - że mała to się zgodzę, ale chuda??? W którym miejscu??? Kolczyki pamiętam - mam takich więcej, w różnych kolorach, bo w zeszłym roku namiętnie je robiłam :). Nasze spotkanie też pamiętam :*

    OdpowiedzUsuń
  14. bolerko super ;)kolejne fajnie wyszło, a nowa włóczka - marzenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bolerko świetne , a ten moteczek wygląda jak marzenie o wakacjach eh

    OdpowiedzUsuń
  16. Po prostu piękne! Cóż można więcej dodać... Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo Wam dziękuję za tak miłe słowa :).

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne zrobiłaś:)I wełenka taka śliczna:)Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  19. aaaaaaaa, no tak :) z motka to jakaś mniejsza będzie?? :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Łaaaał!!! Cudne bolerko i Pięknie w nim wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  21. Lucynko - dzięki! Buziaki :*

    Poohatko - to będzie takie skrzyżowanie chusty z szalem :))

    Fouzune - dziękuję, a bolerko urodę swą zawdzięcza Twojej pięknej wełnie :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne bolerko, ale kolor włóczki, którą dostałaś, jest cuuuuuuuuuudny! Całkowicie mój :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Tobatko - no cudny jest :). Mam tylko nadzieję, że to co z niej wydziergam podkreśli jej urodę :).

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę bolerka, zazdroszczę figury, zazdroszczę spotkania - coś się ostatnio zazdrośnica straszna zrobiłam. Ale i ja się kiedyś zawezmę, i schudnę, i zrobię bolerko, a już na pewno się spotkam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sylwka - faktycznie zazdrośnica się zrobiłaś ;-)). No to się zaweźmij, spotkaj z koleżankami i zrób bolerko, a z odchudzaniem poczekaj do wiosny - teraz przed zimą byłoby to wbrew naturze :)).

    OdpowiedzUsuń
  26. ha, to jestem okropnie ciekawa :) na pewno podkreśli :)

    OdpowiedzUsuń
  27. śliczne bolerko, nie dziwię się, że powtórzyłaś model. Kolor cudny!

    OdpowiedzUsuń