Chusta ma wymiary 172 x 85 cm. Wzór to Fylleryd Shawl, dziergany z wełny DLG na drutach 3 mm. Zdjęcia są jakie są - pogodziłam się już z tym, że pięknych zdjęć swoim wyrobom nie potrafię robić. Na szczęście to nie jest blog fotograficzny ;)). Musicie mi uwierzyć na słowo, że chusta w naturze wygląda dużo lepiej niż na tych zdjęciach :).
Po tej cieniźnie i ażurach chętnie teraz sięgnę po nieco grubszą włóczkę i pewnie powstanie znowu jakiś prosty sweterek albo bolerko - jeszcze się nie zdecydowałam :). Na razie jednak postanowiłam pobawić się nieco filcem w arkuszach - jeśli wyjdzie mi z tego coś nadającego się do pokazania to pochwalę się następnym razem :).
Miłego i pogodnego weekendu :).
Zalogować się nie sposób... ale to mnie nie powstrzyma od wypowiedzi: PRZECUDNA CHUSTA!!!!
OdpowiedzUsuńP R Z E C U D N A !!!!!!!
Pozdrawiam Millu
... dlaczego ja tak nie potrafię dziergać...
Millu - a próbowałaś? ;)))) Bardzo dziękuję :*
OdpowiedzUsuńNie wiem jak w realu ale widząc zdjęcia można powiedzieć tylko jedno : chusta jest piękna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo sliczna, taka kwiatowa,tu kwiatki tu konwalie:)) akurat na lato
OdpowiedzUsuńAle cacko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNo pojechałaś po bandzie - aż mię skręca z zazdrości! Piękna!!!
OdpowiedzUsuńNa szczęście już dziś czeka mnie wieczór z drutami - wprawdzie nie z eteryczną chustą, ale cieszę się jak dzika norka, że już mam warunki i czas!:)))
Przepiękna !!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O rany, ale ekspresowa jesteś! Nie sypiasz? Twoja doba ma ile godzin?
OdpowiedzUsuńChusta przecudownej urody!!! Ja tez taką chcę.. Póki co ja zrobiłam jedno powtórzenie z nakazanych pięciu... I moje coś zupełnie nie przypomina chusty ze zdjęcia oryginału... A do Twojej nawet do koniuszka nie dorasta...Ech.... Pomijając fakt, że nie mam do tego cierpliwości, no nie mam.. Twoją podziwiam, chylę czoła, biję pokłony i przyjadę w sierpniu pomacać na żywo :)
Kończę ten przydługi wywód :)
Cudna, cudna, po prostu cudna! Ale się napracowałaś. Misterna, koronkowa robota. Ale efekt zwala z nóg! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCelcia
Przepiękna-aż się czuje jej miękkość pod paluszkami:)
OdpowiedzUsuńMiód lejecie na moje serce :)). Bardzo Wam dziękuję za tyle miłych słów :**
OdpowiedzUsuńDorotko - to teraz czekam cierpliwie na Twoje udziergi :)
Tobatko - sypiam, moja doba jest tak samo krótka jak Twoja, a jeszcze praca zabiera mi sporo godzin :). Wyglądem swojej chusty się nie przejmuj - ona prawdziwą swą urodę pokaże dopiero po blokowaniu. Moja przed blokowaniem jedynie kolorem przypominała to co teraz widać :). Życzę dużo cierpliwości, bo będzie Ci potrzebna i to z każdym rządkiem bardziej ;)).
Ojeju! Jaka zjawiskowa! Aż się nie chce wierzyć, że to nie jest robota pająków!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO rany ,jaka misterna robota!Cudo po prostu :)Musiałam poprzedni wpis usunąć bo jakoś mi się literki z wrażenia poprzestawiały i głupoty wyszły :)
OdpowiedzUsuńo, ja cię kręcę - cudowna! :) misterna robota.
OdpowiedzUsuńChusta zachwycająca. Rzeczywiście wygląda na lekką i zwiewną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjest cudowna taka delikatna mgiełka :))
OdpowiedzUsuńPajęczynowy to ja mam zawrót głowy patrząc na to cudeńko.Dla mnie jest to Mistrzostwo Świata.Tak bardzo mi się podoba że naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić że w realu jest jeszcze ładniejsza.Coś ściemniasz bo to niemożliwe:))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam baaaardzo serdecznie.
Jak pajęczyna - piękna :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że warto poczekać, no i dziękuję, że to jednak chusta jest Twoim kolejnym wytworem - prawdziwa uczta dla oka i duszy. Chusta jawi się jako mgiełka, wyobrażam sobie jaka musi być cudna w dotyku :-)
OdpowiedzUsuńPRZECUDNA!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać Wasze komentarze :)). Taka dawka przemiłych słów z samego rana (i to w poniedziałek :)) od razu pozwala optymistyczniej spojrzeć na kolejny dzień pracy ;)).
OdpowiedzUsuńChustę wczoraj zważyłam - waży dokładnie 56 g. Jest cieniuteńka i delikatna. Wełna DLG pięknie się blokuje i bardzo dobrze nadaje się na takie zwiewne wyroby, jednak miękkością nie dorównuje merynosom czy alpace z jedwabiem - tak, wiem, rozpaskudziłam się na tych ekskluzywnych wełenkach ;)). Za to stres przy praniu jest zdecydowanie mniejszy ;)).
Dawno takiego cuda nie widziałam !!!!Jest boska!!!Taka przewiewna i delikatna!!!!
OdpowiedzUsuńNo miszczuniu,klasa!!!!Fantastyczna!!!Cudna!!!!
OdpowiedzUsuńTeż ją chcę pomacać.
A na razie pozdrawiam cieplutko i ślę buziaczki:)
Prawdziwa pajęczynka! Piękna jest ta chusta, taka elegancka... REWELACJA!
OdpowiedzUsuńJa się przez Ciebie całkiem zielona zrobię z zazdrości,ze takie cuda dziergasz.Niewiele mi juz brakuje :)
OdpowiedzUsuńkoronkowa robota ;) bardzo Cię podziwiam za "nupelki" ja nie mam do nich cierpliwości, nigdy ;) a zdjęcia są bardzo ciekawe, na prawdę się czepiasz (ale coś o tym wiem ;))
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie Wam dziękuję i cieszę się ogromnie, że moje ostatnie "dzieło" tak Wam się podoba :)).
OdpowiedzUsuńMoniqurd - nie zieleniej, tylko łap za druty ;)), przecież potrafisz!
NietylkoSZALenstwo - też nie lubię robić "nupelków", szczególnie po lewej stronie - to uważanie czy nabrałam na drut tylko te oczka, które trzeba, strasznie spowalnia robotę. Ale w gotowym wyrobie podobają mi się i to mi wynagradza "trud" ich robienia ;)).
obłędnie piekna!!!!
OdpowiedzUsuńSam czar!
OdpowiedzUsuńPiękna chusta! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńchusta jest przecudna
OdpowiedzUsuńFrasiu, zakochałam się w tej chuście! Zrobiłaś coś pięknego, taki wypracowany w detalach ten model, tak Ci w nim ładnie!
OdpowiedzUsuńśliczna chusta!!!
OdpowiedzUsuńslicznosci:))
OdpowiedzUsuńAleż mnie nakreciłaś! Jakby na to czekał motek białej DLG. Już sie biorę za to cudo. Będzie jedna zazdroszcząca mniej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Regina
Przepiękna chusta :) CUDO!
OdpowiedzUsuńzajrzyj proszę do mnie na http://orijanna.blogspot.com, też niedawno zakochałam się w chustach i coś tam sobie dłubię czasem
Pozdrawiam Talenciaro!
Zajrzałam - piękne rzeczy robisz :). Niestety komentarzy nie można dodawać :(.
UsuńPrzepiękna chusta tak bym chciała taką zrobić , czy mogę prosic o wzór/ mój adres basia.1947@o2.pl Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńteż bardzo bym prosiła anias_66@wp.pl
OdpowiedzUsuń