Zastanawiałam się co z niego zrobić - czy kolejną broszkę, czy też może coś innego? W końcu zrobiłam z niego spinkę do włosów :).
Udało mi się też wykończyć wreszcie frywolitkową różyczkę. Zaczęłam ją robić rok temu pod czujnym okiem Poohatki - zrobiłam trzy kółeczka i .... odłożyłam, aż do teraz :). Wreszcie w czwartek postanowiłam się z nią zmierzyć i oto jest - moja pierwsza różyczka:
Do ideału jej daleko, ale i tak mi się podoba :). Powiesiłam ją na łańcuszku i mam delikatny wisiorek :).
Drutów też nie wyrzuciłam - w ramach odpoczynku od ażurów powstało małe bolerko, inspirowane tym, które Anust zrobiła dla swojej córeczki :).
Będzie jak znalazł na chłodniejsze dni do okrycia ramion w czasie dziergania na drutach :). Do tej pory narzucałam na ramiona chustę, ale ona lubiła się zsuwać, co mnie nieco denerwowało. Z tym bolerkiem na pewno nie będzie takich kłopotów :).
I to by było na tyle ;)). Najbliższe plany to kolejna chusta - tym razem z bambusa :). Bardzo mnie ta włóczka zaintrygowała i po prostu musiałam spróbować coś z niej zrobić. Jak tylko przesyłka z włóczką do mnie dotrze chwytam za druty :).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie :).
Witaj! Świetne drobiazgi, ale mnie szczególnie zainteresowało bolerko. szukałam pimysłu i chyba znalazłam. Dziękuję. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńniby same maleństwa, ale jakie urocze! i przydatne :)
OdpowiedzUsuńPiękne drobiazgi, a bolerko rzeczywiście bardzo praktyczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne bolerko ale ten filcowy kwiatuszek jak dla mnie bajka :))
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za miłe komentarze :).
OdpowiedzUsuńBolerko na razie wylądowało w szafie i czeka na chłodniejsze dni, natomiast kwiatek mam dziś we włosach - na razie widziała mnie w nim jedna koleżanka i twierdzi, że bardzo jej się podoba :))).
Róża jest piękna, w modnych kolorach, znakomita!
OdpowiedzUsuńOcieplacz plecków jest bardzo pomysłowy i praktyczny. Ja swój z szalika całą zimę nosiłam, teraz zrobiłam coś z wełny podobnego, ale prostsze. Różyczka na łańcuszek wygląda jak klejnocik!
Broszka jest niesamowita!Różyczka frywolitkowa też-dla mnie na razie jest to wyższa szkoła jazdy:)Ale ja to taka uparta czasem potrafię być i jak się na coś zawezmę,to ....
OdpowiedzUsuńBolereczko też świetne:)Chyba spróbuję coś podobnego sobie zrobić,można?Pozdrawiam ciepło i ślę buziaki:)
Bolerko jest prześliczne a różą frywolitkowa po prostu mnie oczarowała. Broszka jest bardzo fajnie dobrana kolorystycznie ma takie barwy ziemi. Achy!!! i Ochy!!! dla Ciebie za zdolności i za cudeńka które pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna różyczka i bolerko cudna, no jak nic muszę się nauczyć, bo tyle cudeniek można zrobić ubraniowych a ja ni w ząb na drutach
OdpowiedzUsuńWszystkie drobiazgi bardzo urokliwe:)Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńObydwa kwiatki urocze - na różyczkę zasadzam się już od jakiegoś czasu :-) A bolerko - hmmmm, mistrzostwo niedościgłe jak dla mnie. Rzeczywiście, super pomysł na nakrycie letnich ramionek w chłodne wieczory :-)
OdpowiedzUsuńAcha, no i dzięki za linkę do kamelii - chyba wykorzystam bliżej jesieni :-)
OdpowiedzUsuńPiękne.. Ale zdecydowanie musisz dorobić wisiorkowi kolczyki do kompletu - samotny jest :)
OdpowiedzUsuńPozostałe prace też urocze.. Te kwiaty filcowe mnie zaintrygowały :)
Spinka do włosów i różyczka śliczne.A bolerko niedość ze bardzo ładne to rzeczywiście jakie praktyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie niestety narazie anonimowa Juta od sznurków.
Kankanko - dziękuję :**. Myślę, że będę zadowolona z bolerka, bo jest cienkie ale ciepłe, no i ma rękawy odpowiedniej długości - mniejsze szanse, że od razu je czymś ubrudzę ;))
OdpowiedzUsuńLucynko - już jestem ciekawa co takiego stworzysz jak się zaweźmiesz ;)). Bolerko zrób koniecznie - pomysł co prawda nie mój, bo zainspirowała mnie Anust, ale myślę, że się nie pogniewa :)). Buziaki :*
Eniutek, Kathinna, Kasia - pięknie Wam dziękuję :)
Sylwka - bolerko jest bardzo proste w robocie, na pewno dałabyś radę :).
Tobatko - kolczyki też będą ... kiedyś :)). Mam tylko nadzieję, że wcześniej niż za rok ;)). Co do kwiatków z filcu to na tej stronie jest ich więcej - tutaj link do wszystkich: http://www.howjoyful.com/tutorials/
Juta - dziękuję bardzo i mam nadzieję, że Twoje problemy z komputerem wkrótce się skończą. Pozdrawiam serdecznie :).
Świetne bolerko, drobiazgi również. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne drobiazgi zrobiłaś!!!Takie bolerko to dobra i praktyczna rzecz!!!
OdpowiedzUsuńHobbytka, Malaala - dziękuję pięknie i pozdrawiam serdecznie :).
OdpowiedzUsuńfilcowy kwiatek piękny ;)a i za bolerko podziwiam, bardzo staranna robota ;)
OdpowiedzUsuńKłaniam się. Bolerko jest śliczne! i broszka jest wspaniała. Od razu biegnę przetrzepać szuflady w poszukiwaniu filcu (mam na pewno!) i w wolnej chwili bedę działać. Sama tworzyłaś formy pojedynczych kwiatów?
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje robótki! będę zaglądać i podziwiać!
Brummig - dziękuję za uznanie :). Kwiatka zrobiłam korzystając z gotowego szablonu, zamieszczonego w instrukcji wykonania - linka podałam w poście.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i zapraszam częściej :).