Chusta jest gruba, mięsista i bardzo ciepła. Zużyłam na nią nieco ponad 30 dag włóczki Polo OPUS (50% wełna, 50% akryl), która zalegała mi w kartonie od dłuższego już czasu i nie miałam na nią pomysłu. Na ten projekt nadaje się całkiem nieźle :).
Chusta po Nowym Roku powędruje ze mną do pracy, aby dogrzewać mnie w chłodniejsze dni :). Dzięki temu stary i bardzo już wysłużony sweter, który w tym celu trzymałam w pracy, będzie mógł przejść na zasłużoną emeryturę :)).
A od świąt mam na drutach sweter z ręcznie przędzionej wełny, ale jeszcze trochę czasu upłynie zanim go skończę :).
Miłego wieczoru :).
Świetna wyszła! I jaka ciepła musi być :) Buziaki
OdpowiedzUsuńfajny ten szaruchny otulaczyk, niby taki szary, niby niepozorny a coś w sobie ma ;)))) tym sposobem mnie zmobilizowałaś-tak się zbierałam, zbierałam-jutro jadę kupić kijki i zrobię se drewniane druciory i wydziergam swego dziurawca z wiadomego falklanda ;) może do końca roku mi się uda....
OdpowiedzUsuńPiękna.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają takie chusty. A i kolor cudowny.
Pozdrawiam serdecznie.
Chusta cudna! Szalenie mi się podoba jej nieskomplikowanie i kolor :) Szkoda, że w mojej pracy sweterki bardziej się sprawdzają, bo zrobiłabym sobie kolekcję chust w kolorach tęczy :)
OdpowiedzUsuńPs. Nie pamiętam "dziurawcowego" wzoru.. a buuuuu...
Poohatko - oj, ciepła jest! I taka ma być! Sesja zdjęciowa nie była zbyt długa, ale i tak było mi za gorąco :)
OdpowiedzUsuńKości - sama będziesz druty robić ??? Podziwiam! Trzymam kciuki za dziurawca - ten wzór szybko się robi więc powinnaś zdążyć :).
Kasiu - dziękuję bardzo :)
Tobatko - no fakt, sweter zapewnia większą swobodę ruchów ;)). A wzór "dziurawcowy" jest taki: oczko brzegowe, (narzut, dwa oczka razem) powtarzać do końca, oczko brzegowe. Lewą stronę robi się identycznie. Jak już zaczniesz to na pewno sobie przypomnisz :).
Bardzo fajnie wygląda! Frasiu, jakby Ci się znudziła to ja ją przejmę!
OdpowiedzUsuńKankanko - ale ona nie jest zielona ;))) Szarości też lubisz? :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda ta chusta, cały urok w jej prostocie :))
OdpowiedzUsuńNoooo! Szarości nabierają koloru przy innym kolorze i szarość pięknie do zieleni pasuje!
OdpowiedzUsuńVioletta666 - dziękuję pięknie :)
OdpowiedzUsuńKankanko - masz całkowitą rację! Szarości pięknie się komponują z wieloma kolorami, również z zielenią :)).
Oj super! Też lubię ciepełko i... chusty :-)
OdpowiedzUsuńKusisz mnie strasznie! Po raz kolejny :-D
Ata - a wiesz jaki jest najlepszy sposób na zwalczenie pokusy? Ulec jej ;)))
OdpowiedzUsuńoj tak, też ta chusta u Dory wpadła mi w oko, zwłaszcza wykończenie :) świetna jest!
OdpowiedzUsuńPiękne szarości, a wzór jak znalazł na mój estoński melanż ;-)
OdpowiedzUsuńJest piękna i widać ,że cieplutka.
OdpowiedzUsuńA wzór taki niespotykany . Cudna :)
Piękna chusta, od razu człowiekowi cieplej się robi :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnooo, na pewno dogrzeje. kolor piękny! świetna!
OdpowiedzUsuńwspaniała chusta, aż mi się zamarzyła
OdpowiedzUsuńOoo i już wiem co będę dziergać jadąc do Warszawy na sylwestra i potem podczas powrotu :)
OdpowiedzUsuńChusta bardzo mi się podoba, rzeczywiście myślenia przy niej tyle co przy spaniu, a wygląda super, ściągacz ładnie ją wykańcza i obramowuje gładki środek :)
Dziękuję Wam bardzo za tak miłe komentarze :).
OdpowiedzUsuńAgata - wersja Doro spodobała mi się zdecydowanie bardziej niż oryginał :). Wykończenie też odgapiłam od niej ;)).
Sylwka - w estońskim melanżu powinna się pięknie prezentować :). Będzie najwyżej nieco cieńsza, bo moja włóczka była dosyć gruba (200 m/100 g).
Eniutek - faktycznie, znacznie częściej spotyka się chusty ażurowe. To jest moja pierwsza tak prosta i gruba chusta :).
Kachazet - oj, grzeje faktycznie doskonale :).
Dziergam Sobie - też lubię szarości, a ten odcień jest wyjątkowo ładny :)
Turkusowekorale - to teraz trzeba przejść od marzeń do realizacji :). Powodzenia :)
Yadis - jako robótkę na drogę polecam zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńCudna, od dłuższego czasu mnie męczy:)
OdpowiedzUsuńAnust - no to na co jeszcze czekasz :))? No chyba, że na wolny czas, a z tym bywa największy kłopot ;(.
OdpowiedzUsuńNoooo wieeeem ;-DD
OdpowiedzUsuńJaka duża! Pewnie ciepła i przyjemnie się nią owinąć, zwłaszcza przy takiej szaro burej pogodzie :)
OdpowiedzUsuńCudowna chusta:)
OdpowiedzUsuńPiękne szarości.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
No własnie się zastanawiam, czy mi włóczki starczy - mam 244 g czyli około 1 km włóczki.
OdpowiedzUsuńAgawu, Maris, Makneta - dziękuję Wam za miłe słowa :))
OdpowiedzUsuńSylwka - ok. 1 km? To z pewnością starczy. Ja zużyłam nieco ponad 600 m. Tylko nie bierz zbyt cienkich drutów :). Poza tym wielkość tej chusty można bardzo łatwo dostosowywać do ilości włóczki :).
Piękna chusta!
OdpowiedzUsuńByłaś w Poznaniu? Szkoda, że nie wiedziałam.
Spokoju na nowy roczek.
Zapraszam na candy do siebie i pozdrawiam
Ataboh - no, byłam w Poznaniu i nawet byłam przy Twoim stoisku. Zagadałabym, ale akurat byłaś zajęta rozmową z kilkoma gośćmi i nie chciałam przeszkadzać :). Za to popodziwiałam na żywo Twoje prace - cudne!
OdpowiedzUsuńOj to baaardzo żałuję, szkoda. Dziękuję za udział w moim candy!!!!
OdpowiedzUsuńAjajaj - pięknie Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńZazdrościłabym, gdybym nie miała takich dwóch:)
Wpadłam ścisknąć noworocznie!
To ściskam:***
Dorotko - dziękuję, ale moja zdecydowanie nie jest tak szlachetna jak Twoje :). Ja również ściskam serdecznie i życzę Ci udanej zabawy :). Trzymaj ten pion i wytrwaj do końca! Buziaki :**
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze zdążyłam z życzeniami.
OdpowiedzUsuńPragnę Ci życzyć nadal w Nowym Roku tak pięknych prac jak do tej pory.I spełniania wszelkich marzeń.
Juta - dziękuję serdecznie i ... wzajemnie :)).
OdpowiedzUsuńFrasiu, na Nowy Rok to ja Ci życzę, by ta chusta się szybko opatrzyła :))))
OdpowiedzUsuńKochana, mocno Cię ściskam i nie wiem jakie życzenia w pierwszej kolejności.... chyba takie abyś była!!!!!
Frasieńko, życzę dużo miłości, mało w życiu trudności, dużo bąbelków w szampanie i kogoś na przytulanie oraz całego mnóstwa drobnych rzeczy i zdarzeń które uczynią Nowy Rok 2012 lepszym...
OdpowiedzUsuńpsst ja też dziś drutuję ;))))
Kankanko - :***
OdpowiedzUsuńKości - Tobie tego samego :). Buziaki :*
piękna chusta Frasiu :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :))
Najlepsze życzenia na ten Nowy 2012 Rok !! :D:D
OdpowiedzUsuńNika, Reniutek - dzięki :)). Dla Was również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńNo i.... nie znudziła ci się??????
OdpowiedzUsuńdawaj kochana cenę na maila!!!!!!
Zapragnęłam! Idę do szafy szukać włóczki, ale najpierw pytam grzecznie, czy wolno odgapić :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAleż odgapiaj na zdrowie :). Ja tej chusty nie wymyśliłam sama, też się zainspirowałam :)). Miłego dziergania! Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńDzięki :-) Odgapiam :-)
OdpowiedzUsuńpiękna chusta!!!! i wyobrażam sobie jaka jest miękką i ciepła :))
OdpowiedzUsuńnie umiem odgapić :(((((((((
Śliczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam