Dzisiaj mam dla Was słodkości całkowicie dietetyczne, bez grama tłuszczu i cukru ;).
Ostatnio miałam przyjemność testować wzór dla Agaty-Mamoon. Rzadko biorę udział w testach (głównie z braku czasu), ale tej czapce nie mogłam się oprzeć :). I nie zawiodłam się - wzór jest napisany perfekcyjnie i dzierganie z niego to sama przyjemność. Polecam! Na dodatek Agata udostępnia go za darmo :).
A to moja wersja:
I jeszcze na plaskacza (tutaj kolor nieco przekłamany):
Trochę danych technicznych:
- wzór: Favorki
- druty: 3,5 mm i 4 mm
- włóczka: Lima Drops
- zużycie: nieco ponad 2 motki (dokładnie 110 g).
Czapka bardzo mi się podoba, nie wiem tylko czy jeszcze tej zimy będę miała okazję ją założyć, bo jest to czapka raczej na większe mrozy (Lima cudnie grzeje), za którymi wcale nie tęsknię. Jednak nic straconego - za niecały rok znowu będzie zima, a z czapek nie wyrastam tak jak z innych ciuchów :)).
Pozdrawiam Was serdecznie :)).
Ostatnio miałam przyjemność testować wzór dla Agaty-Mamoon. Rzadko biorę udział w testach (głównie z braku czasu), ale tej czapce nie mogłam się oprzeć :). I nie zawiodłam się - wzór jest napisany perfekcyjnie i dzierganie z niego to sama przyjemność. Polecam! Na dodatek Agata udostępnia go za darmo :).
A to moja wersja:
I jeszcze na plaskacza (tutaj kolor nieco przekłamany):
Trochę danych technicznych:
- wzór: Favorki
- druty: 3,5 mm i 4 mm
- włóczka: Lima Drops
- zużycie: nieco ponad 2 motki (dokładnie 110 g).
Czapka bardzo mi się podoba, nie wiem tylko czy jeszcze tej zimy będę miała okazję ją założyć, bo jest to czapka raczej na większe mrozy (Lima cudnie grzeje), za którymi wcale nie tęsknię. Jednak nic straconego - za niecały rok znowu będzie zima, a z czapek nie wyrastam tak jak z innych ciuchów :)).
Pozdrawiam Was serdecznie :)).
Frasia ale cudne te Twoje Favorki :) Fakt, zimy już raczej nie będzie ale co tam Favorki cudne więc robię i ja, tak na zaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)). Zrób sobie koniecznie tę czapkę. Wzór jest naprawdę świetnie napisany i dzierganie z niego to sama przyjemność. A zima przecież jest każdego roku, więc na pewno się przyda :)).
UsuńBardzo ciekawy wzór, widać, że dopracowany - efekt końcowy super:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńAle świetna czapka Asiu :) Skuszę się chyba na nią, na kolejną zimę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJolcia - skuś się koniecznie! Naprawdę warto. Ja już mam ochotę na kolejne dwie czapki Agaty: Pome i Agathis. Też śliczne :). Nawet wełnę na nie już wybrałam :)).
UsuńPiękna czapka :-) Rewelacyjny wzór i cudny kolor - bardzo mi się podoba Twoja wersja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kolejne piękne Favorki:) Moim zadaniem Lima świetnie sprawdza się każdym udziergu, ale w warkoczach szczególnie, super wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)). Bardzo lubię Limę, a warkocze faktycznie pięknie z niej wychodzą :).
UsuńPiękna czapa i bardzo twarzowa i bardzo apetycznie się nazywa :)
OdpowiedzUsuńLecę sobie ściągnąć, dzięki Frasiu :)
Pozdrawiam, Marlena
Dzięki Marlenko :)). Miłego dziergania!
UsuńCzapka wygląda rewelacyjnie! Lubię szarości, no i ten cudny wzór! :)
OdpowiedzUsuńNa plasko jakos tak sobie ,ale na glowie cudo . piękna czapa
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Najważniejsze, że na głowie dobrze wygląda :))
UsuńCudna ta czapa
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :). Nic dziwnego, że nie mogłam się jej oprzeć :)).
UsuńSuperowa,czapka! A ten wzór jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuńwow! ale genialna czapa! tez się chyba nie oprę ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :). Nie warto się opierać :)))
UsuńFajna czapka,aż mi się takiej zachciało:))Gdzieś poniewierają mi się resztki Limy,nawet w dwóch kolorach ,niestety nie mam chwilowo do niej dostępu a obawiam sie,że za miesiąc zapomnę:((
OdpowiedzUsuńTonka - nie ma sprawy, przypomnę Ci ;)). Czapki to ja będę dziergała cały rok, a w planach mam jeszcze dwie czapki Agaty (też piękne i z warkoczami), więc pewnie za jakiś miesiąc którąś pokażę. Wtedy Ci się przypomni :))).
UsuńAle piękną czapę wydziergałaś.I pięknie w niej wyglądasz :).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńAleż szalejesz chwilkę temu sweter teraz już czapka - szalone tempo :))
OdpowiedzUsuńCzapka bardzo ładna i świetnie się prezentuje :)
Uściski
Dziękuję :)). Tempo dziergania to ja mam zdecydowanie średnie ;)). Czapka powstała jeszcze zanim skończyłam sweter, tylko czekałam z pokazaniem jej na blogu na opublikowanie wzoru, żebym mogła go podlinkować. Zresztą to nie jedyna czapka, która powstała w czasie dziergania swetra. Mogłabym nawet stwierdzić, że to sweter powstawał w przerwach pomiędzy kolejnymi czapkami :)). Nic dziwnego, że zajął mi niemal dwa miesiące.
UsuńUściski :)
Wow, jestem pod wrazęniem, piękna czapka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
UsuńŚliczna czapka; bardzo ciekawe sploty.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
super czapa :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo podobają mi się te plecionki, a w Twoim wykonaniu jeszcze zyskują na urodzie:) Zrobię sobie ją chyba na przyszłą zimę.
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Dziękuję Sabinko :). Zrób ją sobie koniecznie - naprawdę polecam ten wzór. Ja jeszcze dzisiaj wezmę się za kolejną czapkę, chociaż mam nadzieję, że zima już nie wróci :). Czapka spokojnie poczeka i na kolejną zimę będzie jak znalazł :)).
UsuńŚciskam :)
Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń