poniedziałek, 28 listopada 2011

Krople rosy

Kolejna chusta gotowa :). Tym razem z gatunku nieco grubszych i grzejących.
Wyszła całkiem spora, bo ma aż 220 x 83 cm, a prezentuje się tak:


Zdjęcia robione zaraz po przyjściu z pracy, żeby wykorzystać resztki dziennego światła :). Kolor wyszedł nawet dobrze :).
Wzór to Dew Drops.
Włóczka - 100% wełna Cashmira Fine Alize, zużycie ok. 160 g.
Druty Addi 4,5 mm.
Pierwszy raz robiłam z tej wełny i muszę stwierdzić, że robi się z niej całkiem dobrze, nie rozwarstwia się w czasie pracy, pięknie się blokuje i nawet w praniu specjalnie nie farbuje :). Jedynie w dotyku - jak dla mnie - jest nieco "mało wełniana", bardziej przypominała mi akryl niż wełnę (ale zaznaczam, że to moje bardzo subiektywne odczucie). Poza tym jest bardzo elastyczna (w rękach naciąga się trochę jak guma).
Ale z gotowego wyrobu jestem bardzo zadowolona i chyba jutro się w nią ubiorę :).
To teraz jeszcze pochwalę się moim pierwszym, uprzędzionym merynosem, już w wersji 2 ply :)).

Kolejna mocno artystyczna nitka, ale niesamowicie mięciutka i miła w dotyku :).
Uprzędłam tego 180 g o długości (w sumie) 177,5 m.
Mam ochotę zrobić z niej jakiś bardzo prosty szyjo-otulacz. Jestem ogromnie ciekawa jak się będzie prezentowała w gotowym wyrobie.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam :).

28 komentarzy:

  1. Asiu - chusta cudna, ale merynos na wagę złota!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta boska! Masz motorek w łapkach, krasnoludki w piwnicy lub czasowstrzymywacz jakiś... To nie fair, podziel się :)

    Włóczka mocno fantazyjna, ale taka mi się podoba.. Zwłaszcza, że ja nawet takiej nie umiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piekna wyszla! super po prostu! no i ten kolor!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ta chusta, uwielbiam takie wielkie :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna, choruje na ten wzór od jakiegoś czasu ale jakoś się nie odważyłam....

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo pięknie Wam dziękuję za tyle miłych słów - dodajecie mi skrzydeł :)).

    Aniu - merynos już przewinięty w motki i teraz kombinuję co z niego zrobić, żeby go nie zepsuć ;))

    Tobatko - niestety nie mam ani motorka w rękach, ani krasnoludków, ani czasowstrzymywacza, chociaż bardzo by się przydał ;)). Tym bardziej, że ostatnio mam wrażenie, że pomału zapadam w sen zimowy ;)).

    Anust - odwagi!!! Ten wzór robi się bardzo przyjemnie i nie natknęłam się w nim na żadne trudności :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna , ładny wzór i piękny kolorek

    OdpowiedzUsuń
  8. Chusta jest przepiękna, aż mi się zachciało takiej. A merynos taki prościutki. Sam się tak wyprostował, czy mu odrobinkę pomogłaś? Założę się, że szyjogrzeja niedługo zrobisz:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jejku,ale piekna chusta!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie dziękuję za miłe słowa :).
    Sabina - z merynosem postępowałam zgodnie z Twoją instrukcją :). A co do szyjogrzeja to mam już to co najważniejsze - pomysł jak ma wyglądać :). Teraz pozostało mi już tylko zrealizować go :)).

    OdpowiedzUsuń
  11. chusta jest przepiekna! co do włóczki tez mam takie odczucia, ale fajnie, że piszesz jaki jest z niej efekt to mnie nieco zachęciło ;))) duży rozmiar zrobiłaś, ale dla mnie to duży plus ;))) no i Twoja nowa wełenka pierwsza klasa! bardzo mi się podoba ;) teraz jestem ciekawa pomysłu

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękna ta chusta!!!Nie wiem kiedy się wezmę ze ten wzór,bo tak odkładam i odkładam,aż w końcu lato nadejdzie....
    A wełenka cudna,rób i pokazuj co tez uplanowałaś,bo ciekawość mnie zżera i trawi nieludzko wprost:)Buziaczki i uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chusta fantastyczna, wełenka też -podziwiam i
    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. NietylkoSZALenstwo - widzę, że nie tylko ja mam mieszane uczucia co do tej wełny :). Zdecydowanie w dotyku brakuje jej tej "wełnistości". Jeśli idzie o rozmiar chusty to ja zrobiłam najmniejszą wersję - można zrobić dużo większą :)).

    Lucynko - latem też można chusty dziergać ;))). A za merynosa wezmę się w najbliższym czasie - obiecuję, bo też jestem ogromnie ciekawa co mi z niego wyjdzie :). Buziaki :*

    Mila - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądasz w niej jak motyl!!!
    piękna ta twoja chusta.
    Wełenka fantazyjnie artystyczna tez ładna

    OdpowiedzUsuń
  16. ojojoj, prze-cud-na!!! wygląda bardzo elegancko a kolor - piękny, taki głęboki! właśnie szukałam wełenki na chustę zimową, zdecydowanie pomyślę nad cashmirą!

    OdpowiedzUsuń
  17. Chusta jest zjawiskowa!!!! A ta surowa wełenka mnie zachwyciła!!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. Jak to jest, że dosłownie produkujesz te chusty, a każda inna a piękna????!! To niesprawiedliwe, o! ;) Merynos śliczniutki, dziergaj i pokazuj!!! A potem daj pomacać :D Buziole!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowna chusta i jak pieknie zaprezentowana:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie Cię zakroplowało i to w jakich rozmiarach - czapki z głów :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chusta wygląda pięknie, marzy mi się jakaś ale wątpię w swoje możliwości.

    OdpowiedzUsuń
  22. Oooo Jaka piękna chusta!! Zwiewna jak mgiełka!
    Cudo!

    OdpowiedzUsuń