sobota, 16 czerwca 2012

Gąsieniczek ciąg dalszy :)

Namnożyło się tego "robactwa" u mnie ostatnio, ale trudno się dziwić, skoro za oknem padało niemal bez przerwy ;))).
Przedstawiam Wam kolejne gąsieniczki - tym razem nieco bardziej "wypasione" ;))
- w szarościach i czerni


- czarno-czerwoną, zrobioną tym samym wzorem, co ta powyżej


- biało-błękitną, w sam raz na lato :)


Na szczęście słońce znowu zaświeciło, a mnie naszła ochota na ... druty. Jest więc nadzieja, że kolejny post nie będzie już o koralikach :). Sweter z ręcznie uprzędzionego przeze mnie merynosa nabiera kształtu - brakuje mu jeszcze rękawów i wykończenia dekoltu i przodów. Muszę go szybko skończyć, bo nabrałam ochoty na wydzierganie kolejnego - tym razem zdecydowanie bardziej letniego :). Może też uda mi się coś uszyć, bo czuję wreszcie, że awersja do maszyny do szycia zaczyna mi powoli przechodzić :)).
Życzę Wam udanego i słonecznego weekendu!

27 komentarzy:

  1. Fajne robactwo, takie do domu bym wpuściła :)

    U mnie właśnie przeszła burza, pojawiła się tęcza, a teraz świeci sobie słonko jakby nigdy nic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jedyny rodzaj robactwa jaki toleruję ;))). Na razie jednak dam sobie z nimi spokój, bo wełna i szycie domagają się mojej uwagi (że już nie wspomnę o stale rosnącej stercie rzeczy do prasowania) :).
      U mnie słonko świeci od samego rana i na dodatek zrobiło się gorąco :).

      Usuń
  2. Śliczne gąsieniczki a ta biało niebieska jest cudna:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Cieszę się, że się podobają :).

      Usuń
  3. No nie mogę!!! Jakie piękne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz, możesz - też takie potrafisz zrobić :))).

      Usuń
  4. Bardzo mi się podobają Twoje robale, i te, i poprzednie. Czy można gdzieś podpatrzeć, jak się takie robi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Kurs dziergania sznurów koralikowych zamieściła m.in. Weronika na swoim blogu, o tu: http://koralikowaweraph.blogspot.com/2011/09/kurs-sznurow-szydekowo-koralikowych.html
      Wzory gąsieniczek też wzięłam z jej bloga - są tutaj: http://koralikowaweraph.blogspot.com/p/wzory-sznurow-szydekowo-koralikowych.html
      Weronika na swoim blogu zamieściła jeszcze inne tutoriale swego autorstwa - polecam! Wszystkie są tutaj: http://koralikowaweraph.blogspot.com/p/tutoriale-mojego-autorstwa.html
      Jednak ostrzegam lojalnie - koraliki uzależniają, podobnie jak przędzenie czy dzierganie na drutach ;)))

      Usuń
  5. Asiu cudne to Twoje robactwo, pracuj, pracuj, takie robaczki to mogłabym mieć w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :). Do robali jeszcze wrócę, bo fajnie się je robi, ale najpierw muszę skończyć sweter na drutach :).

      Usuń
  6. Oj szkoda ,że u mnie nie chce się takie zalęgnąć:)Zakupiłam swojego czasu nawet jakieś koraliki co by spróbować ale jakoś tak nie mogę się wziąć.A Twoje bardzo ładne są:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zalęgną się z pewnością, trzeba tylko trochę im pomóc ;))). To naprawdę nie jest trudne, trzeba tylko zacząć. No i trzeba mieć dosyć równe koraliki, żeby efekt końcowy był zadowalający. Ja do tych bransoletek używam koralików toho.

      Usuń
  7. Oj, ta pierwsza bardzo moja ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię szarości - do wielu rzeczy mi pasują :).

      Usuń
  8. Cudownie wyglądają te Twoje bransoletki :)))) mi jakoś brakuje cierpliwości do tego...
    pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toż to robi się na szydełku, a szydełko to Ty masz opanowane do perfekcji i robisz na nim zdecydowanie większe projekty :). No, ale cierpliwość bywa wybiórcza - mi też jej brakuje do wielu rzeczy ;)).

      Usuń
  9. Świetne bransoletki, ta niebieska najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :). Ta niebieska jest w sam raz na obecne upały - możliwe, że jutro pójdzie ze mną do pracy :)).

      Usuń
  10. Gąsieniczki są super, zwłaszcza ta szaro-czarna :))

    OdpowiedzUsuń
  11. One nie zasługują na nazwę robali.Są za piękne .To są MOTYLE:)))I to te najpiękniejsze.Bardzo mi się podobają.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))) Wszak z brzydkich gąsienic powstają piękne motyle - czyżbym nie zauważyła kiedy się przepoczwarzyły? ;)))
      Dziękuję pięknie i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Piękne!Jeszcze się nie czuję znudzona:)Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. podziwiam różnorodność rękodzieła jakim się zajmujesz i wszystko jest takie śliczne!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Zauroczona jestem tymi pięknymi bransoletkami. To prawda koraliku wciągają i to bardzo.

    OdpowiedzUsuń