sobota, 30 czerwca 2012

Przybornik

Dzisiejszy upalny dzień spędziłam na liczeniu, rysowaniu, krojeniu i szyciu. Ale udało się! Wreszcie uszyłam, obiecany już dawno temu, przybornik. Jeszcze nie dotarł do nowej właścicielki - poczta już zamknięta ;))) - ale widziała go na zdjęciach i zaakceptowała :).





W poniedziałek zostanie wysłany i mam nadzieję, że na żywo też się spodoba i spełni oczekiwania :).
Asiu - niech Ci służy jak najlepiej! Starałam się jak umiałam, a wyszło jak widać ;))).
Wczoraj udało mi się też skończyć wreszcie sweter. Teraz się suszy :). Jak dobrze pójdzie to jutro przyszyję guziki i jeśli pogoda pozwoli to postaram się zrobić fotki. Może się w nim nie roztopię w tym upale ;)).
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i miłego weekendu życzę!

34 komentarze:

  1. Jakiż ten przybornik jest przemyślany i dopracowany. Podziwiam Cię. Czekam na sweter. To ten, który przed chwilą zaczęłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przemyślany to on faktycznie jest, tyle, że nie przeze mnie :). Miałam dosyć dokładne wytyczne co do wielkości, rodzaju i rozmieszczenia kieszonek :).
      Sweter już niemal suchy i postaram się go wkrótce pokazać. A robiony był dosyć długo, bo zaczęłam go dziergać w drugiej połowie maja, tyle, że upały i koraliki trochę mi przeszkadzały w jego ukończeniu ;))).

      Usuń
  2. O rany, ale fajny! I rzeczywiście przemyślany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje myślenie polegało głównie na tym, jak to uszyć - przy moich skromnych umiejętnościach - żeby wyszło to co Asia sobie wymyśliła :))). Mam tylko nadzieję, że się nie rozczaruje gdy go już zobaczy na żywo :).

      Usuń
  3. Super, toż to sama radość :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Radość z ukończenia faktycznie była wielka :)).

      Usuń
  4. Pomysłowo zaprojektowany i bardzo fajnie wykonany - brawo dla teamu dwóch Aś ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :). Starałam się jak umiałam, na szczęście wskazówki miałam dosyć dokładne :).

      Usuń
  5. Toż piękny przybornik:) Jak mnie mąż z moim bałaganem z szuflady wyrzuci zgłoszę się do Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :). Obawiam się jednak, że zawartość szuflady się w nim nie zmieści - to raczej taka wersja "wyjazdowa" ;))).

      Usuń
  6. Wow! bomba! Coś mi się wydaje, że będziesz miała więcej takich zamówień... ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :). Oby nie! Chociaż jak już pierwszy zrobiłam, to kolejny powinien pójść łatwiej ;)).

      Usuń
    2. Jesteś pewna, że lepiej nie..? :(

      Usuń
    3. A co? Masz ochotę na taki? :)))

      Usuń
    4. Ja mam :P Tylko co ja Ci w zamian dam? :)

      Usuń
  7. MUSZĘ SIĘ POCHWALIć - mój CI on, MÓJ!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie - TWÓJ CI ON!!! :)))
      Koperta już przygotowana i jutro z rana idzie na pocztę :).

      Usuń
    2. I to jest nie fair! :P Taki śliczny, taki w moim kolorze :)

      Usuń
  8. Jest świetny. Muszę się też zaopatrzyć w coś takiego...

    OdpowiedzUsuń
  9. Widać,że się starałaś.Świetnie zaprojektowany i wykonany!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny ten przybornik i zestaw kolorów też śliczny jak wszystko co robisz!!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Odpowiedzi
    1. Do doskonałości to mu daleko, ale dziękuję :))

      Usuń
  12. super ten przybornik ,też się do takie zbieram ale czy się zbiorę to nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś na pewno się zabierzesz :)). Ja za ten zabierałam się pół roku, ale wreszcie jest :)).

      Usuń
  13. Bardzo fajny przybornik i nie dziwi mnie że ma takie ogromne powodzenie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Właśnie skończyłam szyć kolejny (niemal identyczny), a w planach jeszcze jeden i na tym będzie koniec z przybornikami :)). Serdeczności :).

      Usuń
  14. Ha, ja też mam!!!!

    Dziękuję, kochana, jest cudny i DOSKONAŁY!!! :)

    OdpowiedzUsuń