Prawda, że śliczne? Bardzo mi się podobają :). W zamian do Dziabki powędrowała ażurowa chusta z Kashmiru:
Dziabko - bardzo dziękuję za tak miłą wymiankę, sprawiła mi wiele radości :).
A teraz idę "popracować" - obiecałam zrobić szydełkowe kolczyki dla jednej koleżanki oraz szydełkową broszkę-różę dla innej :).
Miłego wieczoru :)
Powell bardzo pracowity wzór, ślicznie wyszyty, a te frywolitki zachwycajace. Chusta człeka powala i tkwi się tak w pozie zachwytu!
OdpowiedzUsuńHa! U Ciebie przynajmniej kolor podobny do prawdziwego! :) Podobno jest zadowolona? Chyba Ty! :P ;) Bo ja jestem zachwycona! I jeszcze raz dziękuję!
OdpowiedzUsuńMiłego szydełkowania!
Mogę tylko podziwiać i wzdychać ... chyba kupię szydełko :)
OdpowiedzUsuńAlbo druty , bo nie wiem
OdpowiedzUsuńwow!! no no no :) super! jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńTheyooko - druty :)
Bardzo Wam dziękuję za tak miłe komentarze - uwielbiam je czytać :*
OdpowiedzUsuńTheyooka - wszystkie moje chusty są robione na drutach, ale szydełko też możesz sobie kupić - zawsze się może przydać ;))